Ostatnio zrobiłam z kaszy jaglanej ciasto na cześć mego mężczyzny. Dziś dla odmiany inna wariacja na temat kaszy jaglanej na słodko. Mój syn nazwał to Szaleństwem Thora, uważając, że Thor taką słodyczą nie pogardzi. A czekolada sama w sobie jest szaleństwem, więc niech zostanie boska siła w tym smakołyku.
A smakołyk wyszedł rewelacyjny, o czym świadczy fakt, że nie mam nawet zdjęcia. Nie zdążyłam, bo ciasto znikało w oka mgnieniu.
Ale przejdźmy do konkretów.
Składniki:
1 szklanka suchej kaszy jaglanej
2 jajka
200 gr czekolady (u mnie mleczna bo lubię)
słoiczek dżemu wiśniowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
można dodać bakalie lub siekane orzechy oraz ulubiony słodzik jeśli dodaje sie gorzkiej czekolady.
Wykonanie:
Kaszę ugotować i dokładnie zmiksować blenderem na gładką masę.
Czekoladę rozpuścić w kipieli wodnej.
Jajka ubić na puszystą masę dodać kaszę, dżem i lekko przestudzoną ale płynną czekoladę oraz proszek do pieczenia. Wszystko dokładnie wymieszać mikserem i przelać do tortownicy. Ja użyłam takiej nieco większej - około 25 cm, ale można mniejszej.
Piec w 180 st. C około 45.
Można podawać na ciepło z lodami czekoladowymi albo na zimno z polewą czekoladową.
Albo posypać płatkami migdałowymi czy siekanymi orzechami. Jak kto lubi.
Ciasto wyszło wilgotne i lekkie, słodycz czekolady idealnie przełamuje sie z kwaskowatością wiśni.
Smacznego :)
Post idealny dla mnie...bo ostatnio zkasza jaglana zagościła u mnie ....
OdpowiedzUsuńNa pewno ciasto wyszło pyszne....
Pozdrawiam
Oj pyszne, pyszne wyszło :)
Usuń