Dziś u mnie naleśniki, a do tego zaczarowane, bo nawet pierwszy mi wyszedł.
Do ciasta naleśnikowego dodałam odrobinę kakao dla koloru i smaku oraz aromatu waniliowego.
Jak zawsze smażyłam na oleju kokosowym.
Naleśniki posmarowałam cienką warstwą kremu czekoladowego a na to odrobina sera i owoce. Całość 10 minut zapiekana w piekarniku.
Przed podaniem jeszcze łyżeczka twarogu, listek mięty i słodki karmel.
Zniknęły szybko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz